Minęło sporo czasu od ostatniego wpisu na naszym blogu. Nastąpiły u nas w tym czasie spore zmiany, ale są to zmiany na lepsze. Natłok pracy związanej z tłumaczeniami ustnymi i pisemnymi ogranicza nasze możliwości regularnego pisania bloga. Niemniej jednak jesteśmy bardzo aktywni w social mediach. Nasz profil w Google Moja Firma również jest bogaty we wpisy. Najważniejsze zmiany dotyczą otwarcia działalności ubezpieczeniowej, którą prowadzimy już z sukcesem od ponad roku. Dodatkowo, utworzyliśmy nowe stanowisko pracy w naszym biurze przy ulicy Krakowskiej i czekamy na jego obsadzenie. Ponad to, podjęliśmy współpracę z tłumaczami przysięgłymi języka czeskiego oraz języka włoskiego.
Każdy tłumacz musi się dokształcać
Tłumaczenia dotyczą tak różnej tematyki, że nie sposób osiąść na laurach. W związku z tym cały czas musimy się dokształcać. Czytamy literaturę fachową, czasopisma branżowe i katalogi. Poza tym zaglądamy na fora i grupy tłumaczy. Natomiast tłumaczenia szablonowe, takie jak akty urodzenia, akty małżeństwa czy dowody rejestracyjne zagranicznych samochodów, traktujemy jak miłą rozrywkę. Nie znaczy to jednak, że traktujemy je pobieżnie czy poświęcamy mniej uwagi. Każde tłumaczenie, bez względu na swoją objętość czy rodzaj, jest sprawdzane przed oddaniem go w ręce klienta.
Indywidualne podejście do każdego tłumaczenia
Teraz gdy nabraliśmy już doświadczenia i okrzepliśmy na rynku, jeszcze większą wagę przykładamy do jakości naszych tłumaczeń. To znaczy, że każde tłumaczenie traktujemy jakby było naszym najważniejszym zleceniem. Staramy się również służyć klientowi radą, co często skutkuje optymalizacją kosztu tłumaczenia. Szczególnie jeśli wiemy, że docelowy urząd nie będzie wymagał jakiegoś dokumentu. Być może jednorazowo nasze biuro straci część przychodu z takiego zlecenia, ale za to zyskuje lojalnego klienta. Taki klient jest najcenniejszy, bo nie tylko samo często powraca z kolejnymi zleceniami, ale też poleca nasze usługi innym.
Konkurencyjne ceny tłumaczeń
Pomimo dużej konkurencji, udało nam się osiągnąć ugruntowaną pozycję w rankingu biur tłumaczeń. Co więcej, mamy dobre rozeznanie rynku, co pozwala nam zaproponować atrakcyjne ceny tłumaczeń. Dodatkowo, utworzony na początku działalności program to kosztorysowania daje nam przewagę konkurencyjną. Przewaga ta polega na tym, że potrafimy zaproponować zniżki, po przekroczeniu stosownego wolumenu znaków. Ponadto, zachowujemy elastyczność i jesteśmy skłonni do negocjacji.
Atuty naszych tłumaczy
Przede wszystkim, wyznajemy zasadę spiesz się powoli. Polega on na tym, że po ukończeniu tłumaczenia, nie oddajemy go od razu klientowi, tylko rzetelnie je sprawdzamy. Wyłapujemy i poprawiamy błędy, ujednolicamy terminologię, dostosowujemy format. Nigdy nie obiecujemy też gruszek na wierzbie. Jeśli wiemy, że nie podołamy tłumaczeniu z jakichś względów, uczciwie informujemy klienta. Kiedy możemy to polecamy wtedy inne biura, nawet konkurencyjne. Przetestowaliśmy współpracę z wieloma tłumaczami i zespół, który stanowimy obecnie gwarantuję sprawne i bezbłędne wykonanie tłumaczenia pisemnego.
Najpopularniejsze języki
Tłumaczymy w większości języków europejskich i nie tylko. Jednakże najpopularniejsze języki, które są tłumaczone to angielski, niemiecki, francuski i włoski. Mimo, że to właśnie te języki stanowią nasz core business, to nie boimy się podejmować zleceń z mniej popularnych języków. Takimi językami są czeski, rumuński i ukraiński, choć w przypadku tego ostatniego bywa trudno. Z powodu fali uchodźców ukraińskich uciekających przed wojną, wystąpił bardzo duży popyt na tłumaczenia z ukraińskiego. Niestety tłumaczy tego języka nie przybyło.
Chwalimy się
Nie chcemy popaść w narcyzm, ale chwalimy się bo jest czym. Po pierwsze udało się nam zyskać stałych klientów. Są nimi głównie firmy i instytucje państwowe z Opola i województwa opolskiego. Po drugie, co nas również bardzo cieszy, zgłaszają się do nas zleceniodawcy spoza województwa, a nawet spoza Polski. Mamy stałych klientów z Warszawy, Gliwic czy Krakowa. Tłumaczymy też dla klientów z Holandii, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Włoch. W zeszłym roku zakończyliśmy repertorium tłumacza na numerze 1001. Poza tłumaczeniami przysięgłymi robiliśmy też dużo artykułów naukowych i technicznych, więc ta liczba jest w rzeczywistości dużo wyższa.
Branże
Najczęściej wykonujemy tłumaczenia prawnicze, urzędowe i biznesowe, ale bardzo często trafiają się też tłumaczenia z branży technicznej, inżynierskiej a nawet psychologicznej. Na razie literatura jest dla nas wyzwaniem i nie ukrywamy tego. Robimy to na czym się znamy, ale znamy swoje możliwości i ograniczenia. Duży potencjał odnajdujemy w tłumaczenia z zakresu fotowoltaiki i OZE (odnawialnych źródeł energii), które są obecnie bardzo popularne. Chętnie wykonujemy też tłumaczenia z zakresu ubezpieczeń, a często tłumaczymy też polisy. Szczególnie lubimy te tłumaczenia, bo naszą drugą odnogą działalności są ubezpieczenia właśnie. Zainteresowanych odsyłamy do strony internetowej nasze agencji Insur Invest.